Ciekawostki

Czy zderzacz hadronów może zniszczyć Ziemie?

Posted by admin

Jest to też największa maszyna na świecie. Jego kluczowe elementy umieszczone są w tunelu od długości aż 27km. Położony jest na głębokości od 50 do 175 m pod ziemią. Głównym jego celem jest po prostu poznanie lepiej cząstek elementarnych. Fizycy chcą obalić lub potwierdzić istnienie bozonu Higgsa, a także cząstek ciemnej materii, superpartnerów, wyższych wymiarów, monopolu magnetycznego i aksjonu. Eksperyment, kosztujący aż pięć miliardów dolarów, ma wyjaśnić, co się działo ułamek sekundy po powstaniu wszechświata. Niektórzy naukowcy straszą, że doświadczenie unicestwi świat.

Czy eksperymenty z wielkim zderzaczem hadronów mogą zniszczyć naszą planetę?

Rośnie jednak obawa przed maszyną. Coraz więcej naukowców uważa, że używanie wielkiego zderzacza hadronów może doprowadzić do katastrofy. Brytyjski kosmolog Martin Rees uważa na przykład, że któryś z eksperymentów jest w stanie nawet ścisnąć naszą planetę, do rozmiarów boiska futbolowego. Brytyjczyk wywołał sporę zamieszanie, w środowisku twierdząc, że akcelerator hadronów, może w wyniku któregoś z eksperymentów doprowadzić do prawdziwej katastrofy. Powstać może czarna dziura, która pochłonie naszą planetę. Wspomniał też o tym, że zderzanie się cząstek z taką prędkością, może doprowadzić do powstania obiektów, które są, w stanie przekształcać wszystko, co napotkają w inną materię, co za tym idzie, może się zdarzyć, że ziemia zostanie przemieniona w gęstą kulę o średnicy 100m, co oczywiście oznaczać będzie katastrofę.

Według naukowca może dojść też do globalnej katastrofy kosmicznej. Zwrócił tu uwagę na energie, która powstaje w momencie rozbijania tych cząstek i na fakt, że może to spowodować przejście fazowe, co byłoby w stanie przerwać czasoprzestrzeń. Sami naukowcy faktycznie przyznają, że w wyniku tych eksperymentów mogą powstać mikroskopijne czarne dziury, jednak zapewniają, że nie jest to coś, co, byłoby w stanie zagrozić naszej planecie. Ostrzeżenia takie jak te brytyjskiego naukowca traktowane są nadal jak nie tyle ciekawostki, co po prostu zbyt pochopne wnioski. Same media także próbują rozsiać strach wśród ludzi, bo jesteśmy od końca świata już po prostu uzależnieni.

Fizycy potwierdzają jednak, że nie ma absolutnie żadnego możliwego zagrożenia związanego z wielkim zderzaczem hadronów. Owszem przy pierwszych eksperymentach sam szef kontroli przyznał, że musieli opóźnić wystrzał drugiej wiązki z powodu problemów z chłodzeniem, ale jest to tylko margines błędu do badań i nie ma on żadnego wpływu na naszą planetę. Mimo uwag niektórych naukowców większość nadal potwierdza, że wielki zderzacz hadronów jest w pełni bezpieczny dla naszej planety, a skutki uboczne badań, byłyby tak małe, że nie są w stanie, wyrządzić żadnych szkód.